Do napadu w gminie Zakrzew doszło w piątek około 21:00. 84-latek otworzył drzwi nieznajomemu i chwilę później został uderzony w głowę. Zaczął krzyczeć. Wołanie o pomoc usłyszała jego siostra, która była w mieszkaniu.
- Napastnik, najprawdopodobniej nie spodziewał się innych osób w domu więc, niczego nie zabierając rzucił się do ucieczki. Sprawca miał pecha, bo w domu pokrzywdzonego wypadł mu telefon komórkowy - mówi Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady oraz telefon. Dzień później telefon zobaczyli dzielnicowi z gminy Zakrzew. Szybko skojarzyli kto jest właścicielem, bo dzień przed napadem, podczas obchodu przeprowadzili rozmowę z 19-latkiem, który był już karany m.in. za rozbój.
- Podczas rozmowy 19-latek miał przy sobie właśnie taki rzucający się w oczy telefon - mówi Andrzej Fijołek.
W niedzielę rano policjanci z Bychawy zatrzymali 19-latka. Ten przyznał się do napadu. Za usiłowanie rozboju grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?